wtorek, 18 sierpnia 2015

Powroty są trudne...

Po ponad półrocznej przerwie zdecydowałam się na reaktywację bloga.
Już od dłuższego czasu trąbiłam o zmianach i one nadejdą (jak tylko będę miała nieograniczony dostęp do laptopa i internetu, a z tym ostatnio u mnie dość słabo...)!

Chyba nie ma sensu opisywać całych 6 miesięcy, ale w skrócie napiszę, że w zimie zaczęliśmy ćwiczenia na piłkach, na wiosnę zaczęliśmy biegać (tym samym zaliczając nasz pierwszy w życiu dogtrekking!), a lato mija nam pod znakiem leniuchowania.

Wczoraj zaliczyliśmy też pierwszą edycję Lubelskiego Fotospaceru.
Było to pierwsze takie wydarzenie w naszym mieście, jednak nie ostatnie - jesień planujemy już kolejną edycję ;)
Była okazja do spotkania kilku psich blogerów, porozmawiania i fotografowania.
Zaskoczyła nas ilość osób - jak na pierwsze takie wydarzenie przyszło dość dużo ludzi (jak dostanę fotkę grupową, na pewno ją tu wstawię) z czego niezmiernie się cieszyłyśmy.
Alex został w środę ostrzyżony, więc wyglądał tragicznie, dlatego w sumie jestem zadowolona, że nie dostaliśmy za dużo fotek :P
Mieliśmy kilka spięć z pełnojajecznymi samcami, jednak całe szczęście nie doszło do niczego poważniejszego.
Poza tym... mój pies nie potrafi pozować, dlatego zdjęcia wyszły, jak wyszły :D






fot. Ola Górecka









fot. Ola Kasjaniuk

fot. Ola Kasjaniuk
fot. Ola Górecka

Na jesieni szykuje się kolejny dogtrekking, na którym nie może nas zabraknąć, dlatego znowu zaczynamy wieczorne bieganie (przez upały musieliśmy zrobić przerwę).
Nawet nie wiecie, jak trudno się wraca...
W najbliższym czasie będzie osobny post z zakupami (uwielbiam takie!), bo przybyło nam kilka nowych rzeczy ;)

Daliśmy o sobie znać, że żyjemy, że wracamy, dlatego wyczekujcie kolejnego posta!
Pozdrawiamy!